;) sprytne

Oszust na egzaminie
Kategorie:  » egzamin na prawo jazdy  » WORD  » kodeks karny

 (Fot.: PD@N 181-1)

Coraz częściej kursanci wysyłają na egzamin sprawdzający ich umiejętności praktyczne swoich kolegów, którzy prawo jazdy mają od lat. Tak stało się ostatnio w Katowicach.  Egzaminator jednak zorientował się, że oszust podaje się kogoś innego. Złapał go i oddał w ręce policji. Oszust zdał egzamin teoretyczny za znajdującego się na liście  Jacka J. (20 l.) górnika z Mysłowic; wsiadł z egzaminatorem do samochodu i razem podjechali na plac manewrowy. Egzaminator poprosił kursanta o dokument ze zdjęciem. Gdy go otrzymał nabrał, jak się potem okazało, oszust próbował tłumaczyć, że zmienił mu się kolor oczu, że ma inną fryzurę. Mówił też, że wyszczuplał... Do tego pomylił dane adresowe. Wezwano policję.
Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach: Pięć lata więzienia grozi 23-letniemu mieszkańcowi Mysłowic, który chciał pomóc koledze i poszedł zamiast niego zdawać egzamin na prawo jazdy. W piątek policjanci z Komisariatu IV otrzymali zgłoszenie z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, że jeden ze zdających egzamin podszywa się pod innego mężczyznę. Wysłani na miejsce policjanci szybko ustalili prawdziwą tożsamość zdającego. Okazało się, że mężczyzna, chciał pomóc koledze w zdobyciu prawa jazdy. Poszedł za niego na egzamin, pokazał jego dowód osobisty  i podpisał się nazwiskiem kolegi na liście egzaminacyjnej. 23-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za “przysługę” grozi mu nawet do 5 lat więzienia. Odpowiedzialności karnej nie uniknie również mężczyzna, który "poprosił" 23-latka o zdanie za niego egzaminu.