Dojechaliśmy do świateł na zwężeniu w Kozach, wjechaliśmy na zielonym, za nami 3 samochody nie wiem na jakim. Pan jadący przez rondo większym samochodem ciężarowym, z uwagi na gabaryty pojazdu nie jechał zbyt płynnie, i przejazd zabrał więcej czasu niż jest ustawione na światłach. Z drugiej strony siedzi w busiku kierowca, czarne okulary, widać, że w głowie ma coś z RAMBO, sygnał zmienia się na zółty facet rusza, choć widzi, że nie ma miejsca, bo samochody przez tą ciężarówkę utknęły na zwężeniu.
I QUIZ DLA WSZYSTKICH
co zrobił kierowca busika ? :)
- pomodlił się w intencji szybszego zakończenia prac nad rondem pozytywnych zmian ?
- wyrozumiale zaczekał jak zwykł zawsze robić w takich sytuacjach ?
- dodał mocy jasnej kierowcom którzy nie zdążyli zjechać na czas i pozdrowił ich serdecznie życząc dalszej bezpiecznej drogi ?
- jak ostatni burak nacisnął na klakson aby ego własnej osoby mogło poczuć się, że sprawuje kontrolę nad czymś we własnym życiu ......
GRATULUJE POZIOMU UPOMINANIA INNYCH BEZ PATRZENIA NA SIEBIE.