Po 45 próbach przejechania przez rondo pozytywnej dziury udało mi się tylko parę razy zauważyć, że marketing sklepu z bronią robi swoje i mam głębokie powody wierzyć, że jak ktoś jeszcze parę razy doświadczy tego wjeżdżania na czerwonym jak sam zielone już dawno ma, że jednak kupi broń i zacznie się powtórka z Norwegii - odpukać . Z drugiej strony nie wiem czy to nie kosmici prowadzą jakieś badania na cierpliwością ludzką i specjalnie kontrolują pracowników którzy jakoś nie bardzo spieszą się z zakończeniem prac. Miał być czerwiec i był, miał być sierpień i zbliża się dużymi krokami, nawet most w Kobiernicach zdążyli zrobić a naszej dziury dalej rondem nazwać się nie da.
Plusy prac -
- kierowcy uczą się być cierpliwymi ludźmi
- CI co wyprzedzali wcześniej otrzymują karę muszą stać przed pojazdami które wyprzedzali
- można zobaczyć kunszt kierowców ciężarówek ;) łatwo to tam nie jest przejechać
- obserwacja co jeszcze może się stać z kostką brukową
- zaobserwować wszystkich wyprzedzających sznur pojazdów i wciskających się na czerwonym ...
- czekać cierpliwie jak ktoś wpadnie do dziury
negatywy ?
niestety brak bo czym jest stanie w korku jak nie próbą narzuconą przez kogoś tam na wiarę w lepsze jutro w tym wypadku w lepsza drogę ...
Pozytywnych zmian dróg i cierpliwości w ich oczekiwaniu życzy GDDKiA
Czyli
Gdy Dziura Drogę Krajową Improwizuje Asfaltem ....
Na koniec dnia wpadają chłopaki z dobrą nowiną ; ) jest nowy trunek ;)
Pan Jakub serdeczny przyjaciel Żubra :) pozdrawiamy :)
I Wojtuś :) przyjaciel Żubra;) Pozdrawiamy :)
