Czy wiesz że ? Czyli realia 2012

Witam. Nowy rok i nowe postanowienia z których nigdy nic nie ma. Tak naprawdę coś się ma zmienić w związku z tym, że zmieniamy datę ? Nic. Świat dalej jest kierowany jak był i Ci co nim kierują mają się dalej dobrze. CI co są kierowani już mniej.
Czy wiesz, że wypijając 5 piw od godziny 20 do 1 w nocy możesz jechać bez obawy wykazania we krwi alkoholu o godzinie ? No strzelaj . O 6 ? Nie. O 9 ? Bliżej. A co z wódką ? przecież każdy wie że zero siedem jest dobre na dwóch jak jeden nie pije. No wiec, wypijając tak sobie średnio licząc 10 x pięćdziesiątka od godziny 20 do 1 w nocy kiedy możesz jechać ? też o 9 ? może w południe ? Tu Cię zaskoczę wcale nie było ostro i na "pełnej "jak to mówią, dopiero koło 16 wynik dmuchania będzie może wskazywał dopuszczalną wartość. A teraz przypomnij sobie drogi czytelniku ile razy po imieninach u cioci wsiadłeś w niedziele do wozu jadąc do kościoła nieświadomy tego co masz tam w sobie ?
Ponad 200 wypadków, w których zginęło 29 osób, a 280 zostało rannych - to aktualny bilans świątecznego weekendu na polskich drogach. Policja zatrzymała też niemal 750 nietrzeźwych kierowców.
Czasem jak mijają już dni wolne zastanawiam się ile podadzą tym razem, ilu nieświadomych wczorajszych pozbędzie się prawa jazdy, a ilu tak rzeczywiście ryzykowało życiem swoim i innych a nie mieli przyjemności dmuchnięcia panu policjantowi. Dni świąteczne to czas pojednania, wybaczania, wspólnego spędzania czasu.. Śmiesznie to wygląda w oparciu o wojny na parkingach, o koszyk i kolejkę w kasie. Śmiesznie wygląda to w obliczu statystyk które chłodno pokazują, że jest problem na drogach bo czy można powiedzieć że to święta miłości do bliźniego skoro tyle ludzi ich nie przeżyło ?
Z pewnymi obiekcjami patrzę w przyszłość i na świat jaki się zaczyna kreować oraz mam obawę których świąt nie przeżyje ja lub też ktoś mi bliski.