Skrót dnia...

Skrót dnia instruktora nauki wszelakich czynności..

Zadzwonił budzik o 5-30, podczas paru prób wyłączenia go na panelu dotykowym, włączyło się wszystko i wysłały się 2 sms o treści sjfsjfposjfapof…. , wstając udało mi się złapać poziom po 4 metrach. 

Tak wychodząc z bloku wpadłem w błoto, czyli idzie wiosna. Wpadłem znaczy się że buty zassało i odessało. 

Dzień na dzień dobry rozpoczął się z szanownym Kamilem, było fajnie, każdy był nieprzytomny, a na propozycje zakupu kawy kursant chciał Trawy. Pan z naprzeciwka jadąc pod prąd był zdziwiony tym faktem, my też.

Przez pół drogi z następnym adeptem starałem się wytłumaczyć, że egzamin jest prosty i łatwy, i jak już doszliśmy do porozumienia i zrozumienia, że wszystko jest ok to okazało się że jednak nerwy i stres zrobił swoje, cóż kolejny raz będzie lepszy. 

Następny Kursantek był pod własnym miejscem pracy, podobno współpracownicy patrząc przez okno stwierdzili widząc Toyotę, że ktoś przywiózł piwo, tylko czemu do szkoły? Potem była zabawa w mylenie kierunków, i staranie zrozumienia wszechświata czy aby ta strona to ta strona. 

Tak luka między jazdami zaowocowała litością poprzedniej kursantki, która przygarnęła mnie na kawę ( dziękuje) niestety nie mogli my wjechać pod dom, gdyż sąsiad przywiózł węgiel i ciepnął go na ulicę. 

Pani Krysia, dwie godziny nauki jazdy przeplatanej filozoficznymi rozważaniami natury egzystencjonalnej. Doszliśmy do wniosku, że rozumiemy punkt widzenia drugiej osoby ale nie mamy zamiaru się z nim zgadzać. 

Jakiś fiu.. fiu fiu.. wyprzedzając mnie był tak miły, że zepchnął mnie w rów prawie, cóż to takie zaskoczenie samochody na pasie z naprzeciwka. 

Na koniec druga godzina w samochodzie świerzynki, było fajnie to zawsze człowieka potrafi obudzić. 

Wracając jak zwykle skończyło się paliwo…

Wizyta na Tesco, na stacji była fajna, pani przy dystrybutorze chciała mnie spalić laserami z oczu, a jej Dzień Dobry miało wyraźny przekaz podprogowy na S lub coś takiego. 

Enion zawsze na czas, w skrzynce rachunki z datą płatności na dzień wyjęcia ze skrzynki. 

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\___/\/\/\/\____/\/\/\/\________________________________flat line…..

Dobranoc...