Rano przychodzisz do pracy a tam już coś wisi. Z ostrzeżeniem żeby nie dotykać.
Serdecznie dziękujemy, wzruszyliśmy się do łez ;) Padło nawet kurde skąd taka bombka ;)
TO miłe doceniamy :)
A największym prezentem jest możliwość spotkania się z Wami. Tak też dziękujemy za szybką wizytę Tomkowi Hermie życząc wykurowania się w miarę szybko najlepiej do soboty ; ) Oraz Bartkowi Gackowi, za degustacje i próbę odgadnięcie z czego to jest upędzone ; )
Czekamy na resztę ; )
Ho Ho hO ; )