Idź wybierz mądrze - to że masz wybór jest ważne mówili.

Przeżyłem już cztery głowy państwa. I za każdym razem, każdy z nich obiecywał normalność i uwolnienie się od kajdanów układów. Każdy zabiegał, prosił, obiecywał. Każdy zmieniał świat by było mnie i Tobie lepiej. I co ? Lepiej CI?
Tak mamy dużo i wszystkiego wszędzie. Lubimy kupować i lubimy spędzać czas w sklepie. Uwielbiamy marudzić. Świat jest okropny a my znowu do Castoramy . W tym biegu i rzucaniu kurwami na lewo i prawo podczas wjechania w kolejną dziurę na nowej drodze nagły głos rozsądku i powinności budzi się w człowieku. Tak musi iść oddać głos - będzie lepiej . Lepiej to jednak się piwa napić. 121 milionów złotych kosztuje ten cyrk. Jak widać pieniądze wydawane na zabawy ze zwierzętami są dość ochoczo organizowane - szczyt demokracji. Druga tura będzie kosztować również tylko dlatego,  że nagle śmiałkowie obudzili się i stwierdzili, że powalczą o elektorat zmęczonych i zdegustowanych codziennością wiecznej walki z mały łyk swobody. Bardzo łatwo jest krzyczeć i rzucać postulaty, które łyka się jak wygłodniały pelikan. Bardzo łatwo jest myśleć po 2 latach wyboru swego kandydata, że nic nie zrobił teraz niech inny się nażre. Ponad 50 procent uprawnionych do głosowania nie była tego zrobić - dlaczego ? Bo nie mają siły i widzą ,że ta demokracja na poziomie globalnym nie przyniesie im podłączonej kanalizacji za parę złotych. Dobrze wiedzą ,że jutro jest poniedziałek i trzeba iść rano zarobić na kolejną ratę za cztery ściany, w których chcą spokojnie żyć. Nie mają czasu na rozpatrywanie i kontemplacje ile co pochłonie. Gdzie podziali się społecznicy ? Gdzie są ludzie dla ludzi a nie wieczny interes ?
Bronisława dał ciała - dumnie i arogancko wierzył, że jest tak wspaniały i panujący ,że należy się jeszcze trochę z puli prezydentury. Reszta ludzi nie spała i działała . Trudno widzieć we wszystkim spisek i trudno lubić PIS. Ale pod względem prowadzonej kampanii wyborczej dali radę. Ktoś dobrze doradził, dobrze wykonał pracę - zgarnie za to kasę. Tak dokładnie jak ktoś myśli że wybory to ni interes to jest w błędzie.
Każdy oddał głos jak myślał że może a niektórzy tylko temu ,że fajnie chłop gadał. Każdy z nich fajnie gadał a szczególnie ten o strzelnicy, oderwanie od rzeczywistości większe mieli tylko CI kandydaci którzy myśleli, że Polska to zacofany kraj z aspiracjami zaściankowymi na poziomie pustyni i głuszu leśnego .  Dobry wynik Pawła to już spory sukces - tak mawiają o człowieku który zmienia swoje poglądy jak powiew wiatru, nagle stwierdzając, że chce być twarzą Polaków. Trochę ta twarz umęczona i jak już mamy wybierać artystę to zdecydowanie Mleczko by był mniej kuriozalny, a panowie z kabaretu Limo zdecydowanie bardziej odpowiedni .
Trudno jest śmiało na głos powiedzieć idę oddać mój głos na niego bo wiem, że będzie mnie reprezentować. Naprawdę tak powiecie o człowieku którego widziało się na ulotkach banerach i podczas paru TV szoł ?
W tym całym urokliwym bałaganie można tylko wybrać mniejsze zło lub mniejszy syf jak kto woli .
Odpowiedź jest tylko jedna
STANNIS BARATHEON  - niestety jak zwykle nie ujęty w sondażach. I jak zwykle jedyne co się zmieni to pogoda.