Jak zdać egzamin na prawo jazdy?
rozmowa z 24 sierpnia 2010
Czego wystrzegać się podczas jazdy egzaminacyjnej? Kiedy warto zdawać egzamin? Na pytania odpowie Marek Dworak, dyrektor MORD-u w Krakowie.
Marek Dworak: Witam państwa serdecznie.~szklaneczka: Jakie najczęściej błędy popełniają ludzie na egzaminie?
Marek Dworak: Tych błędów jest sporo, przede wszystkim chyba problem sprawia problem różnica pomiędzy zajęciem a zmianą pasa ruchu.
Marek Dworak: Jeśli jest jeden pas do skrętu, obojętne znaczony czy nieznaczony, to możemy manewr ukończyć na dowolnym pasie swojej połowy jezdni, jeśli natomiast są dwa pasy, z których by można skręt wykonać, to już musimy pilnować swojego pasa. Inaczej będzie to niekontrolowana jego zmiana, która może doprowadzić do zajechania drogi i przerwania egzaminu lub w najlepszym przypadku potraktowana jako jeden błąd.
Marek Dworak: Nawet jeśli nie było zagrożenia, drugi błąd tego samego rodzaju spowoduje ocenę negatywną z egzaminu.
Marek Dworak: Innym istotnym problemem jest pierwszeństwo na skrzyżowania o tzw., łamanym pierwszeństwie, czyli wtedy, gdy droga z pierwszeństwem nie przebiega na wprost przez skrzyżowanie. Zdający często gubią się w sytuacji, gdy mają znak drogi z pierwszeństwem, ale jadą w kierunku drogi podporządkowanej, zapominają, że wtedy trzeba wpuścić przed siebie pojazdy jadące ciągiem drogi z pierwszeństwem.
Marek Dworak: Innym jeszcze istotnym problemem jest brak koncentracji czy też utrzymania koncentracji podczas całego egzaminu.
NocnyDuch: Czy mając komplet punktów i zawieszone z tego powodu prawo jazdy kat B , można przystąpić do kursu i egzaminu kat. C ?
Marek Dworak: Nie.
~zimnylech: Czy zdarzyło się, żeby ktoś pojawił się na egzaminie pod wpływem środków odurzających?
Marek Dworak: Niestety tak. Aczkolwiek należy to do rzadkości. W ośrodkach egzaminowania posiadamy narkotesty.
~Adam2991: Czy zgaśnięcie auta podczas egzaminu traktowane jest jako błąd?
Marek Dworak: Tylko wtedy, gdy wykonujemy zadanie nr 2 rozpoczynające się właśnie od ruszania z miejsca, a potem kontynuowane jako jazda po łuku, czyli torem jazdy do przodu i do tyłu.
Marek Dworak: Kryterium oceny ruszenia jest oczywiście niezgaszenie silnika, jeśli zdarzy się to dwukrotnie, egzamin jest zakończony z wynikiem negatywnym i w przypadku zadania nr 2 powoduje to zakończenie całego egzaminu.
~zimnylech: Jaki teraz jest odsetek ludzi zdających za pierwszym razem? Jaki jest rekord w ilości podejść do egzaminu w Pańskim ośrodku?
Marek Dworak: Procent zdawalności na kat. B w MORD Kraków wynosi aktualnie 31%. Rekord podejść do egzaminu, nie jestem przekonany, czy wymienię największą liczbę, ale dwadzieścia kilka razy osoba podchodziła do egzaminu. Niektórzy rezygnują, ale niektórzy ostatecznie zdają.
~calix: W takim razie czy auto w mieście może nam zgasnąć? Czy jeśli zgaśnie 2 razy, to egzamin ma wynik negatywny?
Marek Dworak: Nie, nawet jeśli zgaśnie 3 razy, to nie może to przesądzić o ocenie negatywnej, natomiast jeśli w kilku kolejnych sytuacjach te zgaszenia się będą powtarzały, to w związku z okolicznościami (zatamowanie ruchu na skrzyżowaniu itp.) może to ostatecznie zdecydować o ocenie negatywnej.
~kierowca23: Dlaczego w różnych ośrodkach egzaminacyjnych są różne samochody - od czego to zależy? Czy nie powinno się zdawać na tym samochodzie, na którym sie szkoliło?
Marek Dworak: Każdy WORD jest samodzielną jednostką zobowiązaną do przeprowadzania przetargów. Nie mamy wpływu na to, którzy dilerzy, których marek, wystartują w tym przetargu i jaki będzie końcowy jego wynik. My w WORDzie ustalamy tylko pewne kryteria, tak aby mogło im odpowiadać wiele marek, aby nie być posądzonym o chęć wyboru jednej z nich (warunek konkurencyjności).
Marek Dworak: Natomiast ostateczny wynik przetargu zależy od tego, które marki samochodów są reprezentowane na danym terenie i które chciały wziąć udział w przetargu.
~RedSkal: Czy to prawda, iż podejście do egzaminu praktycznego 13-stym razem jest nieodpłatne ? Czy to tylko bujda wymyślona przez ludzi, którzy nie mogą zdać?
Marek Dworak: Oczywiście jest to bujda.
Marek Dworak: Zawsze warunki i kryteria są te same.
~viper992: Według pana mała zdawalność w Polsce prawa jazdy jest spowodowana złym kształceniem kierowców, czy przyczyna leży po innej stronie?
Marek Dworak: Praprzyczyną jest podejście wielu osób do tematu uzyskania prawa jazdy. Podejście wadliwe niestety, chodzi nam o zdobycie za wszelką cenę dokumentu pod nazwa prawo jazdy, a nie o zdobycie rzeczywistych pełnych umiejętności kierowania pojazdem.
Marek Dworak: Wobec tego wybieramy często szkołę najtańszą, dodatkowo taką, która zapewni nam jak najszybsze odjeżdżenie jazd. Właśnie odjeżdżenie, a nie bazującą na postępach klienta systematyczną kompleksową naukę.
Marek Dworak: Wiele szkół wykorzystuje takie podejście, akceptuje tak ukształtowany rynek, i to jest głównym powodem zawodu, jaki przeżywają zdający po pierwszym czy kolejnym nieudanym podejściem do egzaminu.
Michal_x: Czy nie uważa Pan, że od kursantów wymaga się ponadprzeciętnych umiejętności? Czy niejeden kierowca starszego pokolenia miałby problem ze zdaniem prawa jazdy w dzisiejszych czasach?
Marek Dworak: Absolutnie nie wymaga się umiejętności innych niż można je osiągnąć w trakcie solidnego szkolenia. Nie wyobrażajmy sobie, że kierowca staniemy się po kilku latach samodzielnej jazdy, skoro nie nabyliśmy właściwych umiejętności, nie wypracowane zostały konkretne, właściwe nawyki bezpiecznej jazdy.
Marek Dworak: To musimy zaprezentować już na egzaminie, jeśli tego nie posiedliśmy na jazdach szkoleniowych, albo nigdy sami do tego nie dojdziemy, albo też będziemy uczyli się na błędach, które mogą pociągnąć za sobą ludzkie tragedie.
Marek Dworak: Jazda samochodem i w ogóle udział w ruchu drogowym jako kierujący to poważne odpowiedzialne zadanie, do którego musimy być dobrze przygotowani, warto to sobie uświadomić.
Marek Dworak: Zaręczam natomiast, że egzaminator bierze po uwagę brak wprawy osoby zdającej, stres egzaminacyjny i one nie są kryterium oceny.
Marek Dworak: Jeśli mamy właściwie nawyki, jeśli posiedliśmy umiejętność zachowania w konkretnych sytuacjach drogowych, to egzamin zdamy mimo tego, iż raz drugi czy trzeci zgasimy silnik pojazdu, raz czy drugi szarpniemy, te i inne tego typu elementy nie mają wpływu na ocenę egzaminacyjną.
Michal_x: Czy egzaminator wie, który raz podchodzi dany kursant do egzaminu?
Marek Dworak: Nie, nic nie wie o osobie zdającej, dokumenty osoby ogląda dopiero po egzaminie, przy wpisywaniu oceny.
~Natalia: Czy będąc w 5 miesiącu ciąży mam obowiązek zapięcia pasów na egzaminie ? Czy w ogóle będę dopuszczona do egzaminu?
Marek Dworak: Można zdawać egzamin nawet w bardziej zaawansowanej ciąży, aczkolwiek odradzałbym rozpoczynanie szkolenia w takim stanie. Nie ma przeciwwskazań do zdawania egzaminów w ciąży ze strony formalnej, ale są przeciwwskazania związane ze zdrowiem osoby zdającej i planowanego potomstwa. Oczywiście osoba w ciąży może nie zapinać pasów bezpieczeństwa.
Marek Dworak: Każdy WORD jest samodzielną jednostką zobowiązaną do przeprowadzania przetargów. Nie mamy wpływu na to, którzy dilerzy, których marek, wystartują w tym przetargu i jaki będzie końcowy jego wynik. My w WORDzie ustalamy tylko pewne kryteria, tak aby mogło im odpowiadać wiele marek, aby nie być posądzonym o chęć wyboru jednej z nich (warunek konkurencyjności).
Marek Dworak: Natomiast ostateczny wynik przetargu zależy od tego, które marki samochodów są reprezentowane na danym terenie i które chciały wziąć udział w przetargu.
~RedSkal: Czy to prawda, iż podejście do egzaminu praktycznego 13-stym razem jest nieodpłatne ? Czy to tylko bujda wymyślona przez ludzi, którzy nie mogą zdać?
Marek Dworak: Oczywiście jest to bujda.
Marek Dworak: Zawsze warunki i kryteria są te same.
~viper992: Według pana mała zdawalność w Polsce prawa jazdy jest spowodowana złym kształceniem kierowców, czy przyczyna leży po innej stronie?
Marek Dworak: Praprzyczyną jest podejście wielu osób do tematu uzyskania prawa jazdy. Podejście wadliwe niestety, chodzi nam o zdobycie za wszelką cenę dokumentu pod nazwa prawo jazdy, a nie o zdobycie rzeczywistych pełnych umiejętności kierowania pojazdem.
Marek Dworak: Wobec tego wybieramy często szkołę najtańszą, dodatkowo taką, która zapewni nam jak najszybsze odjeżdżenie jazd. Właśnie odjeżdżenie, a nie bazującą na postępach klienta systematyczną kompleksową naukę.
Marek Dworak: Wiele szkół wykorzystuje takie podejście, akceptuje tak ukształtowany rynek, i to jest głównym powodem zawodu, jaki przeżywają zdający po pierwszym czy kolejnym nieudanym podejściem do egzaminu.
Michal_x: Czy nie uważa Pan, że od kursantów wymaga się ponadprzeciętnych umiejętności? Czy niejeden kierowca starszego pokolenia miałby problem ze zdaniem prawa jazdy w dzisiejszych czasach?
Marek Dworak: Absolutnie nie wymaga się umiejętności innych niż można je osiągnąć w trakcie solidnego szkolenia. Nie wyobrażajmy sobie, że kierowca staniemy się po kilku latach samodzielnej jazdy, skoro nie nabyliśmy właściwych umiejętności, nie wypracowane zostały konkretne, właściwe nawyki bezpiecznej jazdy.
Marek Dworak: To musimy zaprezentować już na egzaminie, jeśli tego nie posiedliśmy na jazdach szkoleniowych, albo nigdy sami do tego nie dojdziemy, albo też będziemy uczyli się na błędach, które mogą pociągnąć za sobą ludzkie tragedie.
Marek Dworak: Jazda samochodem i w ogóle udział w ruchu drogowym jako kierujący to poważne odpowiedzialne zadanie, do którego musimy być dobrze przygotowani, warto to sobie uświadomić.
Marek Dworak: Zaręczam natomiast, że egzaminator bierze po uwagę brak wprawy osoby zdającej, stres egzaminacyjny i one nie są kryterium oceny.
Marek Dworak: Jeśli mamy właściwie nawyki, jeśli posiedliśmy umiejętność zachowania w konkretnych sytuacjach drogowych, to egzamin zdamy mimo tego, iż raz drugi czy trzeci zgasimy silnik pojazdu, raz czy drugi szarpniemy, te i inne tego typu elementy nie mają wpływu na ocenę egzaminacyjną.
Michal_x: Czy egzaminator wie, który raz podchodzi dany kursant do egzaminu?
Marek Dworak: Nie, nic nie wie o osobie zdającej, dokumenty osoby ogląda dopiero po egzaminie, przy wpisywaniu oceny.
~Natalia: Czy będąc w 5 miesiącu ciąży mam obowiązek zapięcia pasów na egzaminie ? Czy w ogóle będę dopuszczona do egzaminu?
Marek Dworak: Można zdawać egzamin nawet w bardziej zaawansowanej ciąży, aczkolwiek odradzałbym rozpoczynanie szkolenia w takim stanie. Nie ma przeciwwskazań do zdawania egzaminów w ciąży ze strony formalnej, ale są przeciwwskazania związane ze zdrowiem osoby zdającej i planowanego potomstwa. Oczywiście osoba w ciąży może nie zapinać pasów bezpieczeństwa.
lomyczek80: A jak jest z anulowaniem nabytych punktów karnych? Wiadomo, że po roku same się anulują, ale jak anulować je wcześniej?
Marek Dworak: Przybyć do najbliższego WORDu, gdzie na szkoleniu, w którym jedynym wymogiem jest udział w 6-godzinnych zajęciach, można odpisać raz na pół roku 6 punktów ze swojego konta punktowego.
~MaRo: Czy mają być jakieś nowelizacje w egzaminie teoretycznym i praktycznym?
Marek Dworak: Tak, ale nie wiadomo, czy nastąpi to w najbliższym czasie. Przede wszystkim oczekujemy na nowe testy egzaminacyjne, które nie będą tak jak obecnie testami wielokrotnego wyboru opartymi często na niuansach językowych czy językowo-prawnych, ale będą testami w których jedna odpowiedź będzie właściwa, przy czym będziemy mieli ograniczony czas na jej udzielenie - czyli będziemy musieli podjąć szybką, właściwą decyzję, tak jak nas to w przyszłości czeka na drodze.
Marek Dworak: W testach tych będą przedstawione konkretne sytuacje drogowe, a my z pozycji kierowcy będziemy musieli je umieć rozwiązać. Baza pytań będzie bardzo rozbudowana i tajna, tak aby nie można się było uczyć pod testy, co obecnie niestety w wielu przypadkach ma miejsce.
Marek Dworak: Także tylko pełna znajomość przepisów ruchu drogowego pozwoli na zdanie egzaminu z teorii.
Marek Dworak: Wymusi to uczestnictwo w dobrze prowadzonych wykładach, względnie własne samodzielne uczenie się, ale nie w sposób pamięciowy pytań i odpowiedzi, tylko w sposób kompleksowy przepisów dot. konkretnych zachowań w ruchu drogowym. Testy te są zapowiadane już od jakiegoś czasu, ale nie potrafię powiedzieć, kiedy wejdą w życie.
Stan_Skupienia: Kto odpowiada za kolizję podczas egzaminu, jeśli była spowodowana przez osobę egzaminowaną ?
Marek Dworak: To zależy. Do odpowiedzialności prawnej może być również pociągnięta osoba zdająca, jeśli zachowała się w sposób irracjonalny, nieprzewidywalny, gwałtowny i egzaminator mimo swojej najlepszej wiedzy i szybkości reakcji nie był w stanie zdarzeniu zapobiec.
Marek Dworak: Generalnie jednak odpowiedzialność spoczywa przede wszystkim na egzaminatorze.
~kursant_B: Czy aktualna formuła szkolenia kandydatów na kierowców jest wysterczająco dobra? Może warto wzbogacić kurs o szkolenie techniki jazdy w sytuacjach niebezpiecznych, jazdy z dużą prędkością, w nocy, deszczu itd.?
Marek Dworak: Jazda w deszczu i jazda w warunkach po zapadnięciu zmierzchu jest przewidziana w szkoleniu kandydatów na kierowców. Jeśli instruktor właściwie realizuje program szkolenia, to na pewno umiejętności, które wypracuje u zdającego, będą wystarczające nie tylko do zdania egzaminu, ale i samodzielnej bezpiecznej jazdy.
Marek Dworak: Jeśli chodzi o zachowanie warunkach ekstremalnych, to założeniem dla początkującego kierowcy jest niedoprowadzanie do takich sytuacji, czyli jazda ostrożna - ze świadomością braku własnych doświadczeń, inaczej mówiąc tzw. jazda defensywna. Taka jazda powinna charakteryzować początkującego kierowcę.
Marek Dworak: Przyjmuje się, że jazdę w warunkach nazwijmy to ekstremalnych, trenuje się na kursach dla transportu drogowego, ewentualnie może ona znaleźć się w programie kursu z bezpieczeństwa ruchu drogowego, jaki jest przewidywany dla osób, które zdobyły prawo jazdy w pierwszy okresie, czyli pierwszym roku posiadania tego prawa jazdy.
Marek Dworak: Czy takie szkolenie dla nazwijmy to kierowców amatorów będzie wprowadzone, zadecyduje Ustawa o kierujących pojazdami, która aktualnie procedowana jest w sejmie.
Marek Dworak: Przybyć do najbliższego WORDu, gdzie na szkoleniu, w którym jedynym wymogiem jest udział w 6-godzinnych zajęciach, można odpisać raz na pół roku 6 punktów ze swojego konta punktowego.
~MaRo: Czy mają być jakieś nowelizacje w egzaminie teoretycznym i praktycznym?
Marek Dworak: Tak, ale nie wiadomo, czy nastąpi to w najbliższym czasie. Przede wszystkim oczekujemy na nowe testy egzaminacyjne, które nie będą tak jak obecnie testami wielokrotnego wyboru opartymi często na niuansach językowych czy językowo-prawnych, ale będą testami w których jedna odpowiedź będzie właściwa, przy czym będziemy mieli ograniczony czas na jej udzielenie - czyli będziemy musieli podjąć szybką, właściwą decyzję, tak jak nas to w przyszłości czeka na drodze.
Marek Dworak: W testach tych będą przedstawione konkretne sytuacje drogowe, a my z pozycji kierowcy będziemy musieli je umieć rozwiązać. Baza pytań będzie bardzo rozbudowana i tajna, tak aby nie można się było uczyć pod testy, co obecnie niestety w wielu przypadkach ma miejsce.
Marek Dworak: Także tylko pełna znajomość przepisów ruchu drogowego pozwoli na zdanie egzaminu z teorii.
Marek Dworak: Wymusi to uczestnictwo w dobrze prowadzonych wykładach, względnie własne samodzielne uczenie się, ale nie w sposób pamięciowy pytań i odpowiedzi, tylko w sposób kompleksowy przepisów dot. konkretnych zachowań w ruchu drogowym. Testy te są zapowiadane już od jakiegoś czasu, ale nie potrafię powiedzieć, kiedy wejdą w życie.
Stan_Skupienia: Kto odpowiada za kolizję podczas egzaminu, jeśli była spowodowana przez osobę egzaminowaną ?
Marek Dworak: To zależy. Do odpowiedzialności prawnej może być również pociągnięta osoba zdająca, jeśli zachowała się w sposób irracjonalny, nieprzewidywalny, gwałtowny i egzaminator mimo swojej najlepszej wiedzy i szybkości reakcji nie był w stanie zdarzeniu zapobiec.
Marek Dworak: Generalnie jednak odpowiedzialność spoczywa przede wszystkim na egzaminatorze.
~kursant_B: Czy aktualna formuła szkolenia kandydatów na kierowców jest wysterczająco dobra? Może warto wzbogacić kurs o szkolenie techniki jazdy w sytuacjach niebezpiecznych, jazdy z dużą prędkością, w nocy, deszczu itd.?
Marek Dworak: Jazda w deszczu i jazda w warunkach po zapadnięciu zmierzchu jest przewidziana w szkoleniu kandydatów na kierowców. Jeśli instruktor właściwie realizuje program szkolenia, to na pewno umiejętności, które wypracuje u zdającego, będą wystarczające nie tylko do zdania egzaminu, ale i samodzielnej bezpiecznej jazdy.
Marek Dworak: Jeśli chodzi o zachowanie warunkach ekstremalnych, to założeniem dla początkującego kierowcy jest niedoprowadzanie do takich sytuacji, czyli jazda ostrożna - ze świadomością braku własnych doświadczeń, inaczej mówiąc tzw. jazda defensywna. Taka jazda powinna charakteryzować początkującego kierowcę.
Marek Dworak: Przyjmuje się, że jazdę w warunkach nazwijmy to ekstremalnych, trenuje się na kursach dla transportu drogowego, ewentualnie może ona znaleźć się w programie kursu z bezpieczeństwa ruchu drogowego, jaki jest przewidywany dla osób, które zdobyły prawo jazdy w pierwszy okresie, czyli pierwszym roku posiadania tego prawa jazdy.
Marek Dworak: Czy takie szkolenie dla nazwijmy to kierowców amatorów będzie wprowadzone, zadecyduje Ustawa o kierujących pojazdami, która aktualnie procedowana jest w sejmie.
~Tanatos: Czy jest jakiś obowiązujący termin czasowy na podejście do egzaminu teoretycznego powtórnie, po niezdaniu za pierwszym razem? Mam na myśli, czy po ponad roku czasu mogę spokojnie przystąpić powtórnie do egzaminu teoretycznego wykorzystując swoją kolejną szansę.
Marek Dworak: Tak, można, należy jednak liczyć się z tym, że w przypadku zmiany przepisów, może się zdarzyć tak, jak to miało miejsce kilka lat temu, że stare zaświadczenia o ukończeniu szkolenia mogą być nieaktualne.
Marek Dworak: Na razie jednak się na to nie zanosi, ale radziłbym zdającym, aby nie przeciągali zdawania egzaminu w nieskończoność, a raczej "kuli żelazo póki gorące", pamiętajmy że przerwy mogą mieć bardzo niekorzystne znaczenie dla naszych umiejętności.
Marek Dworak: Rozciąganie procesu zdawania egzaminu w czasie nie ma sensu, inaczej niż rozciąganie procesu szkolenia. Tutaj nie należy się spieszyć i nie ulegać hasłom szkół jazdy "ekspresowo, bezstresowo".
Marek Dworak: Wydaje mi się że minimalnym czasem na właściwe szkolenie to okres jednego, a jeszcze lepiej półtora miesiąca. Powtarzam - jest to czas minimalny, dla wielu może się okazać zbyt krótki. Lepiej solidnie i spokojnie nauczyć się i świadomym swych umiejętności przystąpić do egzaminu, niż ryzykować kolejnych egzaminacyjnych podejść na zasadzie "a może się uda". W ten sposób tylko zwiększymy nasz stres i pogorszymy nasza kondycję psychiczna, będzie to narastało wraz z kolejnymi nieudanymi podejściami.
Marek Dworak: Jeśli egzaminator końcowym omówieniu egzaminu przedstawi nam nasze słabe strony, to weźmy sobie to do serca, przeczytajmy wraz z instruktorem arkusz przebiegu egzaminu i dopiero po wyeliminowaniu błędów zaryzykujmy kolejny termin.
~da_mi_an: Co z pół rocznym okresem ważności testów?
Marek Dworak: To zupełnie inna sprawa. Jeśli zdamy teorię, to mamy 6 miesięcy na zdanie egzaminu z jazdy, po okresie 6 miesięcy egzamin z teorii przedawnia się, co wiąże się z koniecznością jego ponownego zdawania. Chyba że tak jak w przypadku powodzi, która w tym roku dotknęła nasz ośrodek, o okres kiedy egzaminy nie były przeprowadzane przedłuża się wartość egzaminu teoretycznego. Podobnie jest w przypadku kategorii motocyklowej, jeśli w okresie jesienno-zimowym nie było warunków do przeprowadzenia egzaminu.
thurisaz: Czy wiadomo coś Panu na temat ponownego wprowadzenia zasad rejonizacji zdawania egzaminu? Obecnie - o ile się nie mylę - istnieje możliwość zdawania w każdym WORDzie.
Marek Dworak: Nie myli się Pan/Pani, nie ma rejonizacji i wg mojej wiedzy nie ma pomysłu na wprowadzenie takowej.
~kursant_B: Jakie stanowisko zajmują egzaminatorzy wobec pomysłu obniżenia wieku dla kandydatów na kierowców? Czy 16-latkowie za kierownicą nawet specjalnych aut mogą jeździć bezpiecznie?
Marek Dworak: Nie jest to pomysł, jest to rzeczywistość, 16-latek może zdobyć prawo jazdy kat. A1 oraz B1 już teraz. Oczywiście te kategorie dotyczą pojazdów o ograniczonych możliwościach trakcyjnych. Czy to dobry pomysł , że taką możliwość wprowadzono, nie nam rozstrzygać. Wydaje mi się, że sama osoba przy konsultacji z rodzicami czy opiekunami powinna zastanowić się, czy jest na tyle dojrzała emocjonalnie, dokładna, ostrożna, że może wyjechać na drogi pojazdem innym niż rower czy motorower. Jeśli chodzi o moje zdanie - wydaje mi się, że wczesne wchodzenie w ruch drogowy jest bardzo pożyteczne, wszyscy ci, którzy są w stanie utrzymać się na rowerze powinni zdobywać kartę rowerową, a potem jeśli wolą coś co pozwala im siedzieć na siodełku bez kręcenia pedałami - kartę motorowerową.
Marek Dworak: I systematycznie, acz odpowiedzialnie, rozpoczynać udział w ruchu drogowym jako kierujący. Następnym etapem będzie właśnie lekki motocykl czy lekki samochód, wyrobieniem tej odpowiedzialnej postawy uczestnika ruchu drogowego powinni zająć się nauczyciele wychowania komunikacyjnego i rodzice.
Marek Dworak: Tak, można, należy jednak liczyć się z tym, że w przypadku zmiany przepisów, może się zdarzyć tak, jak to miało miejsce kilka lat temu, że stare zaświadczenia o ukończeniu szkolenia mogą być nieaktualne.
Marek Dworak: Na razie jednak się na to nie zanosi, ale radziłbym zdającym, aby nie przeciągali zdawania egzaminu w nieskończoność, a raczej "kuli żelazo póki gorące", pamiętajmy że przerwy mogą mieć bardzo niekorzystne znaczenie dla naszych umiejętności.
Marek Dworak: Rozciąganie procesu zdawania egzaminu w czasie nie ma sensu, inaczej niż rozciąganie procesu szkolenia. Tutaj nie należy się spieszyć i nie ulegać hasłom szkół jazdy "ekspresowo, bezstresowo".
Marek Dworak: Wydaje mi się że minimalnym czasem na właściwe szkolenie to okres jednego, a jeszcze lepiej półtora miesiąca. Powtarzam - jest to czas minimalny, dla wielu może się okazać zbyt krótki. Lepiej solidnie i spokojnie nauczyć się i świadomym swych umiejętności przystąpić do egzaminu, niż ryzykować kolejnych egzaminacyjnych podejść na zasadzie "a może się uda". W ten sposób tylko zwiększymy nasz stres i pogorszymy nasza kondycję psychiczna, będzie to narastało wraz z kolejnymi nieudanymi podejściami.
Marek Dworak: Jeśli egzaminator końcowym omówieniu egzaminu przedstawi nam nasze słabe strony, to weźmy sobie to do serca, przeczytajmy wraz z instruktorem arkusz przebiegu egzaminu i dopiero po wyeliminowaniu błędów zaryzykujmy kolejny termin.
~da_mi_an: Co z pół rocznym okresem ważności testów?
Marek Dworak: To zupełnie inna sprawa. Jeśli zdamy teorię, to mamy 6 miesięcy na zdanie egzaminu z jazdy, po okresie 6 miesięcy egzamin z teorii przedawnia się, co wiąże się z koniecznością jego ponownego zdawania. Chyba że tak jak w przypadku powodzi, która w tym roku dotknęła nasz ośrodek, o okres kiedy egzaminy nie były przeprowadzane przedłuża się wartość egzaminu teoretycznego. Podobnie jest w przypadku kategorii motocyklowej, jeśli w okresie jesienno-zimowym nie było warunków do przeprowadzenia egzaminu.
thurisaz: Czy wiadomo coś Panu na temat ponownego wprowadzenia zasad rejonizacji zdawania egzaminu? Obecnie - o ile się nie mylę - istnieje możliwość zdawania w każdym WORDzie.
Marek Dworak: Nie myli się Pan/Pani, nie ma rejonizacji i wg mojej wiedzy nie ma pomysłu na wprowadzenie takowej.
~kursant_B: Jakie stanowisko zajmują egzaminatorzy wobec pomysłu obniżenia wieku dla kandydatów na kierowców? Czy 16-latkowie za kierownicą nawet specjalnych aut mogą jeździć bezpiecznie?
Marek Dworak: Nie jest to pomysł, jest to rzeczywistość, 16-latek może zdobyć prawo jazdy kat. A1 oraz B1 już teraz. Oczywiście te kategorie dotyczą pojazdów o ograniczonych możliwościach trakcyjnych. Czy to dobry pomysł , że taką możliwość wprowadzono, nie nam rozstrzygać. Wydaje mi się, że sama osoba przy konsultacji z rodzicami czy opiekunami powinna zastanowić się, czy jest na tyle dojrzała emocjonalnie, dokładna, ostrożna, że może wyjechać na drogi pojazdem innym niż rower czy motorower. Jeśli chodzi o moje zdanie - wydaje mi się, że wczesne wchodzenie w ruch drogowy jest bardzo pożyteczne, wszyscy ci, którzy są w stanie utrzymać się na rowerze powinni zdobywać kartę rowerową, a potem jeśli wolą coś co pozwala im siedzieć na siodełku bez kręcenia pedałami - kartę motorowerową.
Marek Dworak: I systematycznie, acz odpowiedzialnie, rozpoczynać udział w ruchu drogowym jako kierujący. Następnym etapem będzie właśnie lekki motocykl czy lekki samochód, wyrobieniem tej odpowiedzialnej postawy uczestnika ruchu drogowego powinni zająć się nauczyciele wychowania komunikacyjnego i rodzice.
~Wtfhaxx: Witam. Jeżeli podczas egzaminu praktycznego egzaminator wskaże mi miejsce do zaparkowania (na mieście), a ja uznam, że nie ma wystarczająco miejsca na zaparkowanie samochodu lub otwarcie drzwi po zaparkowaniu na odpowiednią odległość, to mam prawo odmówić zaparkowania w tym miejscu?
Marek Dworak: Proszę być spokojnym, że egzaminator nie wskaże miejsca wąskiego, w którym to miejscu sam miałby problem z zaparkowaniem. Jeśli chodzi o parkowanie równoległe, to wielkość takiego miejsca musi być równowartością 2 długości samochodu, którym mamy zaparkować. Nie odmawiajmy egzaminatorowi i pozostawajmy w przeświadczeniu, że nie może wydać polecenia niezgodnego z przepisami ani zdecydować o miejscu do parkowania, które wymagałoby ponadnormalnych umiejętności.
Marek Dworak: Jeśli mielibyśmy przeświadczenie, że tak się stało, mamy zawsze możliwość odwołania się. Nasze zastrzeżenia po przeprowadzonym egzaminie mogą dotyczyć zarówno przebiegu jak i oceny egzaminu.
NocnyDuch: Czy idąc do starostwa po skierowanie na egzamin celem odwieszenia prawa jazdy, mamy narzucony konkretny oddział WORD , czy też możemy wybrać ten z naszego województwa, który mamy najbliżej? Po jakim czasie od zdania takiego egzaminu możemy ponownie siadać za kierownicą?
Marek Dworak: Raz jeszcze powtarzam - nie ma rejonizacji. Wybieramy WORD, który najbardziej nam odpowiada, po zdaniu egzaminu musimy poczekać aż odbierzemy ponownie prawo jazdy i dopiero wtedy możemy wsiąść za kierownicę.
thurisaz: Czy jeśli na zaświadczeniu lekarskim znajduje się informacja o konieczności jazdy w okularach (bezterminowe prawo jazdy) - egzamin zostanie zdany pozytywnie i otrzymamy prawo jazdy, czy są jakieś przeciwwskazania do jazdy w szkłach kontaktowych, zamiast w okularach? Czy policja może robić z tego powodu problemy?
Marek Dworak: W zaświadczeniu lekarskim jest zapisane, czy mamy w trakcie jazdy używać szkieł dowolnego rodzaju albo mamy wskazanie do konkretnych rodzajów szkieł.
Marek Dworak: Jeśli nie zastosujemy się do tego, obojętne na egzaminie czy potem podczas samodzielnej jazdy, to czekają nas konsekwencje. Na egzaminie w postaci niedopuszczenia do zdawania, na drodze w postaci uniemożliwienia dalszej jazdy.
patryk0304: Czy egzaminator w trakcie jazdy będzie nam mówił na bieżąco jakie popełniamy błędy?
Marek Dworak: Tak, egzaminator wskazuje istotny błąd, który weźmie pod uwagę w końcowej ocenie. Przypominam, taki błąd może być tylko jeden w danym zadaniu egzaminacyjnym, błąd drugi w tym samym typie zadania egzaminacyjnego spowoduje ocenę negatywną.
Marek Dworak: Natomiast błąd z zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego - nawet tylko jeden - musi stanowić przyczynę przerwania egzaminu z wynikiem negatywnym.
~ArekWP: Czy jest możliwość zdawania egzaminu własnym pojazdem?
Marek Dworak: W przypadku osoby niepełnosprawnej oraz w przypadku egzaminu na samochodzie z automatyczną skrzynię biegów, istnieje taka możliwość.
~Wtfhaxx: Jeżeli podczas egzaminu przypadkiem przekroczę dozwoloną prędkość o mniej więcej 5-6km/h, to czy w takim przypadku egzamin uznaje się za niezdany?
Marek Dworak: Nie, ponieważ będzie to dopiero jeden błąd. Dodam tutaj, że jeśli mamy na liczniku 51 czy 52 km/h tam, gdzie dozwolona jest obowiązująca w obszarze zabudowanym prędkość 50 km/h, czy na przykład 71 czy 72, tam, gdzie prędkość jest podniesiona do 70, egzaminator nie weźmie tego pod uwagę.
Marek Dworak: Chyba że będziemy uporczywie z taką prędkością jechali na dłuższym odcinku, co wskazywałoby na lekceważenie przepisów, względnie brak obserwacji prędkościomierza.
~ArekWP: Czy jeżeli przy odwołaniu wskażę na filmie, że egzaminator niesłusznie zakończył egzamin - czy liczy się go za ukończony pozytywnie?
Marek Dworak: Nie, takiej możliwości nie ma, w tym przypadku egzamin zostaje unieważniony i podchodzi się do niego ponownie na koszt WORDu.
~poznan: Jak należy zachować się na rondzie, chodzi mi o konieczność włączania kierunkowskazów??
Marek Dworak: To problem rzeka, wydaje mi się, że na pełną odpowiedź nie wystarczy nam już dzisiaj czasu, niestety przepisy polskie pozostawiają tu pewne możliwości interpretacyjne. Ja zalecam na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym bez sygnalizacji świetlnej i wyznaczonych kierunkach jazdy z poszczególnych pasów ruchu, przy wjeździe na rondo nie używać kierunkowskazu, natomiast przy wyjeździe z niego sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy kierunkowskazem prawym. Oczywiście należy także sygnalizować przy jeździe wokół wyspy każdy zamiar zmiany pasa ruchu.
Marek Dworak: Dziękuję Państwu za udział w tej internetowej rozmowie, myślę, że kilka wątpliwości udało się podczas tego czatu rozwiać, życzę udanego doboru szkoły, w której będziemy zdobywali kwalifikacje i w następstwie pomyślnego zdania egzaminu.
Marek Dworak: W Krakowie zapraszamy nie tylko na ul. Nowohucką 33a (dawniej Koszykarska), ale również do nowootwartego ośrodka przy ulicy Balickiej 127.
Onet_Moto: Dziękujemy za udział w czacie. Niestety ograniczenia czasowe nie pozwoliły na udzielenie odpowiedzi na wszystkie pytania. Zapraszamy na strony serwisu Moto.Onet.pl i na kolejne czaty w pokoju Motoryzacja!
Marek Dworak: Proszę być spokojnym, że egzaminator nie wskaże miejsca wąskiego, w którym to miejscu sam miałby problem z zaparkowaniem. Jeśli chodzi o parkowanie równoległe, to wielkość takiego miejsca musi być równowartością 2 długości samochodu, którym mamy zaparkować. Nie odmawiajmy egzaminatorowi i pozostawajmy w przeświadczeniu, że nie może wydać polecenia niezgodnego z przepisami ani zdecydować o miejscu do parkowania, które wymagałoby ponadnormalnych umiejętności.
Marek Dworak: Jeśli mielibyśmy przeświadczenie, że tak się stało, mamy zawsze możliwość odwołania się. Nasze zastrzeżenia po przeprowadzonym egzaminie mogą dotyczyć zarówno przebiegu jak i oceny egzaminu.
NocnyDuch: Czy idąc do starostwa po skierowanie na egzamin celem odwieszenia prawa jazdy, mamy narzucony konkretny oddział WORD , czy też możemy wybrać ten z naszego województwa, który mamy najbliżej? Po jakim czasie od zdania takiego egzaminu możemy ponownie siadać za kierownicą?
Marek Dworak: Raz jeszcze powtarzam - nie ma rejonizacji. Wybieramy WORD, który najbardziej nam odpowiada, po zdaniu egzaminu musimy poczekać aż odbierzemy ponownie prawo jazdy i dopiero wtedy możemy wsiąść za kierownicę.
thurisaz: Czy jeśli na zaświadczeniu lekarskim znajduje się informacja o konieczności jazdy w okularach (bezterminowe prawo jazdy) - egzamin zostanie zdany pozytywnie i otrzymamy prawo jazdy, czy są jakieś przeciwwskazania do jazdy w szkłach kontaktowych, zamiast w okularach? Czy policja może robić z tego powodu problemy?
Marek Dworak: W zaświadczeniu lekarskim jest zapisane, czy mamy w trakcie jazdy używać szkieł dowolnego rodzaju albo mamy wskazanie do konkretnych rodzajów szkieł.
Marek Dworak: Jeśli nie zastosujemy się do tego, obojętne na egzaminie czy potem podczas samodzielnej jazdy, to czekają nas konsekwencje. Na egzaminie w postaci niedopuszczenia do zdawania, na drodze w postaci uniemożliwienia dalszej jazdy.
patryk0304: Czy egzaminator w trakcie jazdy będzie nam mówił na bieżąco jakie popełniamy błędy?
Marek Dworak: Tak, egzaminator wskazuje istotny błąd, który weźmie pod uwagę w końcowej ocenie. Przypominam, taki błąd może być tylko jeden w danym zadaniu egzaminacyjnym, błąd drugi w tym samym typie zadania egzaminacyjnego spowoduje ocenę negatywną.
Marek Dworak: Natomiast błąd z zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego - nawet tylko jeden - musi stanowić przyczynę przerwania egzaminu z wynikiem negatywnym.
~ArekWP: Czy jest możliwość zdawania egzaminu własnym pojazdem?
Marek Dworak: W przypadku osoby niepełnosprawnej oraz w przypadku egzaminu na samochodzie z automatyczną skrzynię biegów, istnieje taka możliwość.
~Wtfhaxx: Jeżeli podczas egzaminu przypadkiem przekroczę dozwoloną prędkość o mniej więcej 5-6km/h, to czy w takim przypadku egzamin uznaje się za niezdany?
Marek Dworak: Nie, ponieważ będzie to dopiero jeden błąd. Dodam tutaj, że jeśli mamy na liczniku 51 czy 52 km/h tam, gdzie dozwolona jest obowiązująca w obszarze zabudowanym prędkość 50 km/h, czy na przykład 71 czy 72, tam, gdzie prędkość jest podniesiona do 70, egzaminator nie weźmie tego pod uwagę.
Marek Dworak: Chyba że będziemy uporczywie z taką prędkością jechali na dłuższym odcinku, co wskazywałoby na lekceważenie przepisów, względnie brak obserwacji prędkościomierza.
~ArekWP: Czy jeżeli przy odwołaniu wskażę na filmie, że egzaminator niesłusznie zakończył egzamin - czy liczy się go za ukończony pozytywnie?
Marek Dworak: Nie, takiej możliwości nie ma, w tym przypadku egzamin zostaje unieważniony i podchodzi się do niego ponownie na koszt WORDu.
~poznan: Jak należy zachować się na rondzie, chodzi mi o konieczność włączania kierunkowskazów??
Marek Dworak: To problem rzeka, wydaje mi się, że na pełną odpowiedź nie wystarczy nam już dzisiaj czasu, niestety przepisy polskie pozostawiają tu pewne możliwości interpretacyjne. Ja zalecam na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym bez sygnalizacji świetlnej i wyznaczonych kierunkach jazdy z poszczególnych pasów ruchu, przy wjeździe na rondo nie używać kierunkowskazu, natomiast przy wyjeździe z niego sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy kierunkowskazem prawym. Oczywiście należy także sygnalizować przy jeździe wokół wyspy każdy zamiar zmiany pasa ruchu.
Marek Dworak: Dziękuję Państwu za udział w tej internetowej rozmowie, myślę, że kilka wątpliwości udało się podczas tego czatu rozwiać, życzę udanego doboru szkoły, w której będziemy zdobywali kwalifikacje i w następstwie pomyślnego zdania egzaminu.
Marek Dworak: W Krakowie zapraszamy nie tylko na ul. Nowohucką 33a (dawniej Koszykarska), ale również do nowootwartego ośrodka przy ulicy Balickiej 127.
Onet_Moto: Dziękujemy za udział w czacie. Niestety ograniczenia czasowe nie pozwoliły na udzielenie odpowiedzi na wszystkie pytania. Zapraszamy na strony serwisu Moto.Onet.pl i na kolejne czaty w pokoju Motoryzacja!