Wstając w kolejnym dniu reszty życia tego świata za oknem przedziwny widok jak zawsze, śmieciarka nie może wjechać gdyż pojazdy stoją na zakazie i ma problem. Za dwie godziny telefon od mieszkańca owego budynku, że śmieci znowu nie wywiezione. Koło się zamyka na prostym odcinku drogi, kończąc wszystko w śmieciach. Ten poziom zrozumienia świata jest coraz większy, samochody coraz bardziej zaawansowane, same parkują
Co by się przydało żeby tak pomyślało za nich jadąc tyłem . Pojazdy same potrafią wyprowadzić pojazd z poślizgu, a przynajmniej znacząco to ułatwić kierowcy. Pomóc ruszyć pod oblodzoną górkę.
W samochodach jest wszystko już co być powinno a producenci prześcigają się w wynalazkach coraz bardziej mających poprawić bezpieczeństwo kierujących i użytkowników dróg. Więc jak to jest ,że jest coraz gorzej a wypadki coraz bardziej widowiskowe ?
To proste poziom zrozumienia gdzie na jakiej drodze się jest, nie idzie w parze z tym jak postrzegają siebie kierowcy a raczej jak świetnie się postrzegają Taka prosta sprawa zatrzymać pojazd aby nie utrudnić komuś życia. I dochodzi do kuriozalnych sytuacji : Pani X zostawiła pojazd na zakazie zatrzymywania, myśląc tylko o tym ,żeby miała blisko do sklepu po łopatę. Na stwierdzenie po wcześniejszym się przywitaniu optymalnym w tym kraju czyli dzień dobry Pani, przecież teraz nikt tędy nie przejedzie ~! A odpowiedź jaka była?
No ale to co ja mam zrobić jak tu nie ma miejsca? ( W tym miejscu powinna być wyrażona ekspresja czyli zwyzywać od chu i może by się opamiętała) Więc grzecznie mówię, że za budynkiem jest miejsca na 200 samochodów .. I znowu jakże elokwentna Pani - No ale to tu trzeba potem iść taki kawał ( 50 m. )
To nie koniec historii, bo pan z ziemniakami nie był tak miły i najzwyklej w świecie uniemożliwił jej wyjazd, i zabrał się za wyładowywanie ziemniaków, po wyjściu z łopatą Pani xxxxx włączyły się dodatkowe bodźce zewnętrzne w postaci kurwików w oczach i tym razem Ona miała pretensje do Ziemniakowego Pana. Tak i rozgorzała bitwa pomiędzy Kobieta Łopata a Człowiek Potatos. Przybliżę tylko jedną wymianę zdań, która i tak skończyła się milczącą ciszą.
Jak stoisz człowieku tą ciężarówką jak jak teraz wyjadę ?
No i kur.,.. co ?
Wzór na postęp technologiczny jest prosty, wraz ze wzrostem technologii i jej rozwojem proporcjonalnie kierowcy głupieją.
