Parking jak zwykle płatny, 5 pln wejście do Gorczańskiego Parku Narodowego 3 pln. Niby nic a cieszył się Pan co inkasował. Szlaków parę do wyboru. Całość "turystów" poszła w kierunku kolejki, a ja w drugą stronę na wszelki wypadek żeby ich nie spotkać. Szlak niebieski, co ciekawe tabliczka PTTK mówi, że 3 godziny na górę a tabliczka GPN ( Gorczańskiego Parku Narodowego ) już pół godziny mniej. Aby było ciekawiej, zamiast iść szlakiem niebieskim, wybrany został szlak Na Turbaczyk - i był to doskonały wybór. :)
szlak prowadzony doskonale nie idzie się zapodziać ; )
Widoków nie ma za dużo ale jak już się pojawiają można spokojnie zrobić przerwę na zdjęcia i chwilę oddechu. Co najlepsze na szlaku zero ludzi!! :) Wiadomo poszli na kolejkę ...
Poniżej widok na Beskid Wyspowy.
Urokiem Gorców pozostają polany a na polanach kwiatki ;)
Pierwszy punkt widokowy na polanie pod Turbaczem. Rozległy widok ale niestety widoczność nie za dobra.
Oraz widok na pasmo Gorców.
Pierwszy po drodze.
I następne. Polany są pełne kwiatów ; ) I bez ludzi wszędzie ; )
a potem nadeszła zima w maju ;)
I schronisko na Turbaczu . Oblegane przez turystów pijących sobie napoje puszkowe różne.
W oddali najwyższe góry.
Szczyt Turbacza znajduję się trochę dalej, tam też cała spora gromada ludzi.
HA a Ci tu chyba za wczas wzięli sobie rowery na trasę ;)
Krokusy towarzyszą całą drogę ;)
Zejście też bez szału, chyba że błoto kogoś tak cieszy ;)
Na koniec na tabliczce napis powiedział jeszcze 1 godz. 20 min. co spowodowało chęć zejścia na skróty co też się stało.
Se Ya :) Całość wyjścia zejścia około 6 godzin z czasem na siedzenie i posilanie się ; )