Tak sobie siedzie w biuru i zastanawiam się nad moim miejscem we wszechświecie i o tym, że przecież jestem nikim ;) , tak nikim w bezmiarze tego wszystkiego pomiędzy gwiazdami jestem nikim a moje problemy dnia są niczym. Zależy od skali problemu i jak bardzo człowiek potrafi umiejscowić swoje miejsce we wszechświecie, tak nie tylko o planecie tej mówię...
Zastanawiam się też nad tym jak poszło dziś Matowi na egzaminie, i nie wiem czy już miał czy nie i jaki jest wynik, co trochę mnie rozprasza, jako jedna z wielu rzeczy zresztą dziś. Brak skupienia ? Nie możesz się odnaleźć ?Nie jesteś sobą ?Zjedz batonik, popij magnezem zrób kupę i tysiąc innych porad znajdziesz wszędzie, W gazetach jest wszystko, we wczorajszym przeglądzie okazało się, że jest krem, maseczka do czegoś tam, krem do golenia, 10 stron można wyrwać i używać jako perfumy przez pół roku a w CKM był kabanos....
Mam nadzieję, że nie dożyję jak nadejdzie czas ,że w gazetach będą samochody, samoloty i model wieży Eifla do składania w skali 1:1.
Z prawej patrzy na mnie 6 segregatorów, dość wrogo zresztą, z lewej kartka z liczbą osób do umówienia na jazdy, a gdzieś jeszcze leży ogólna kartka z rzeczami do załatwienia. I jakoś dziwnie nie pomaga mi nawet kawa numer 7 lub 8 czy 9 już nie wiem. Normalnie brak weny do pracy myślenia itp.
Ten rok będzie dość intensywny wbrew pozorom, musimy dużo rzeczy skończyć, rozwinąć się i zacząć kursy na możliwie wszystkie kategorie prawa jazdy. Szef czuję się już chyba trochę lepiej bo zaczął czytać instrukcję od Kawasaki, więc chyba sprzęt będzie tuż tuż, a i sezon na motocykle przecież się zbliża.
CO jeszcze na mnie ziora ? Świadomość, że muszę grafik zrobić na marzec i że mam tam paru duchów do ustawiania . CO to duchy ? NO duchy to CI co sobie nagle przypomnieli, że kurs robią i znajdują się po roku czasu i trach, są wszędzie i znowu już już już spieszy się. A ustawianie ludzi na jazdy to jest to co Żubry lubią najbardziej, to jest jak Soduku tylko bez reguł, niby wiesz o co chodzi a jednak klocki cosik nie pasują do siebie, albo komuś się wydawało, że klocki było kwadratowe a po jakimś czasie, że jednak nie. Polecam każdemu taką rozrywkę dnia. Powinna się nazywać "Zrób dobrze wszystkim" a jakbyś nie robił i tak ktoś nie zadowolony będzie przecież.
Dziś na wieczór, jak kto nie ma planów to pozostaje koncert znanego zespołu w Kontrastach, czyli Nikiel Band. Tego się nie da nie lubić ;)
I tak na zakończenie dnia przedstawiam tekst dnia.
Instruktor - teraz w lewo jedziemy.
Kursantka skręca jeden obrót kierownica okazuję się, że to za mało samochód jedzie w krawężnik, interwencja instruktora, choć kierownicę to tak trzymała, że wyrwać trzeba było....
Kur... pierd.... opóźnienie z tą kierownicą :):):):):):) padło z ust szanownej kursantki, która dodam przez 20 godzin brzydkiego słowa nie powiedziała.
A wracając jak już popuściło całkiem, po zapytaniu jak się czuję za kierownicą na półmetku kursu ?
A kur... już mnie to wszystko wkur..... :)))
A tekst dnia wczoraj. Odbieram telefon i pytam i co zdałeś ?
NO co ty kurw.... zwariowałeś. Idę po papierosy.
Chwile potem.
To co się stało ?
A nic egzaminator powiedział, że dobrze mnie nauczyli.
TO czemu oblane ?
W samochód wjechał inny prawie ;):):):)
Pan Leśniczy :) Który może napisze jak to było z jego perspektywy ; )
I w ogóle to zrobiłem test na dziś na egzamin wewnętrzny dla kursantów z którego sam nic nie wiem. Ale wierze w nich na pewno dobrze im pójdzie. Oczywiście muszę dodać, że nie powiedziałem im, że dziś mają ten egzamin :))))
Miłego wieczora dla wszystkich jak nie macie co ze sobą zrobić to wykłady są do 20-30 ;)