Czy nie masz też już dość tego gówna w koło ?
Kościół niszczy wiarę. Ludzie wierzą tylko w to co chcą wierzyć. Odrzucają to co widzą na co dzień, to co niewygodne idzie w zapomnienie a to co musi być na wierzchu to szczyt uduchowienia. Wiara to stan ducha który każdy powinien osiągnąć do poziomu, który pozwoli trwać w egzystencji. To stan spokoju duszy pozwalający wierzyć ,że inni wierzą w to samo. Kościół mówi, że trzeba się kochać a sam kocha siebie. Kościół mówi ,że jest atakowany a sam używa wiernych do ataku. Ma wybaczać a idzie ścieżką zatracenia. Mówi CI, i pokazuje jak masz żyć, a sam nie potrafi. Wszystko to kasa i stan władzy, stan wpływu na innych i możliwości kontroli.
Media niszczą informacje. Informacja to pieniądz, pieniądz to to co nas podnieca, i pewnie to myślą tam CI przy mikrofonach każdego dnia, robiąc z tragedii ogólnokrajową dyskusję o ludziach z problemami. Ważne ,żeby oglądalność była duża, reklamy więcej kosztują. Informacja to potęga, kto chce być potężny musi mieć możliwość kontroli mediów. Media są niezależne, co nie znaczy, że nie reprezentują czyjegoś interesu. Informacja o tym, co zrobił rząd a czego nie jest bronią wobec innych, sukces, czy porażka ? Ważne jak to jest przedstawione, i kto za kim stanie murem i jak długo będzie mówił że tak jest dobrze. Informacja to punkt zwrotny w manipulowaniu masami. Miały być zmiany w egzaminach na prawo jazdy. Były ? Jedynie kolejki i paranoja. Jedyne co było to zwiększone wpływy do kasy. Dziś są czasy, że więcej znaczy film z katastrofy niż to, że kogoś się uratowało zamiast kręcić film z tragedii.
Politycy niszczą wolność. Mówią Ci wybierz mnie a pokażesz czym jest wybór. A kogo wybierasz i tak nie wiesz. Wolność wyboru kończy się na tym, że możesz się iść wysrać i wybrać sobie czy podetrzesz się papierem 10 warstwowym od księcia z bajki albo zwykłą gazetą z napisem „Wybory rozstrzygnięte społeczeństwo wybrało” . Wolność to możliwość bycia, trwania bez obawy o jutro. A co dostajesz? Obawę czy będziesz miał za co żyć jak już będziesz stary i brzydki. Jak zaufać komuś w to co mówi skoro każda kadencja pokazuje, że są tam po to aby głosować jak mówi partia. Jak być wolnym skoro polityka to nic innego jak kłamanie dla idei, które różne są dla wszystkich. Jesteś wolny? To rób co chcesz … nie da się ? Ciekawe.
Szkoły niszczą wiedze. To co musisz wiedzieć jest pokazane jako rzeczy które ktoś wybrał w imię ogólnego dobra nad tym co przyswajasz jak jesteś młody. Ta wiedza to nic. Jedno wielkie dno, z którego mając lat więcej nie wiesz kompletnie nic. Szkoła ma uczyć, a uczysz się tylko tego, że masz zaliczyć i zapomnieć. Zmuszają Cię do nauki której nie potrafią sami ogarnąć. Pokazują rzeczy, których nie chcesz wiedzieć. A prawdziwość wiedzy i nauki przedstawiają w formie, która powoduje ból żołądka przed kolejna lekcją matmy. Nauczyciele uczący inaczej, z pasją są niszczeni przez system. Ich duma i chęci zostają pogrzebane a całość wygląda jak cyrk. I jedyni zadowoleni to lwy, w końcu kogoś pożrą. Gdy zapytasz kogoś po co CI liceum ? Odpowie CI w sposób bez wyrazu „Nie wiem, Ale trzeba”.
Sądy niszczą sprawiedliwość. W tym systemie jesteś winny gdy Ci udowodnią to co zrobiłeś. Sprawiedliwy wyrok to taki jaki jest w przepisach. Sprawiedliwi to CI co się nie boją sprawiedliwości i w jej imieniu występują . Sprawiedliwie było by urwać gwałcicielowi to i owo, ale to już samo w sobie nie jest sprawiedliwe. Policjant więcej czasu spędza nad prowadzeniem akt sprawy niż nad samym jej prowadzeniem. Prosta sprawa kogoś zabili, bo tak uważali, wiszą na drzewie. Tu są sądzeni wychodzą po czasie, nic się nie stało, sprawiedliwość zadziałała.
Lekarze niszczą zdrowie. O ile jeszcze je masz to zapewne po wizycie tu i ówdzie pomyślisz, że jeszcze psychiatra Ci się przyda. Lekarz, człowiek który czuwa nad tym abyś mógł być, egzystować. Zmienił się w cyborga finansowego. Chcesz być zdrowym płać. Chcesz mieć leki płać. W momencie choroby modlisz się aby trafić na kogoś kto Cię uratuję i nie będzie za to chciał czegoś, czego już nie masz. Będziesz myślał, że przecież to ktoś kto ma Cię uratować. A to człowiek zniszczony systemem liczy tylko ile dostanie za każdego śmiertelni chorego. Wszystko wszędzie dąży do jednego, jak chorobę przeliczyć na kasę, i ile kto z tego dostanie. I co zwykle z człowieka zostanie….
Trust no one...
